Energią dostarczaną Ziemi w ciągu jednego dnia przez Słońce można by napędzać samochód przez trylion lat. Decyduje ona o pogodzie, ogrzewa Ziemię oraz utrzymuje przy życiu całą przyrodę ożywioną.
Tak jak maszyny, do prawidłowego działania organizmy żywe potrzebują energii; wykorzystują ją do zasilania komórek, bo to od ich kondycji zależy, czy cały organizm będzie się rozwijał bądź zamienne źródło energii. Istoty żywe pokazują energię z dwóch różnych źródeł: jedne pobierają ją ze światła, inne - w tym ludzie - pozyskują energię w procesie spalania pokarmu.
ŚWIATŁO ZNACZY ŻYCIE
Słońce umożliwia ludziom widzenie i pomaga przyswajać witaminę D, ale samej energii słonecznej przejąć i spożytkować nie umiemy. Potrafi to większość bakterii i roślin, dla których światło jest niezbędne do życia. Chłoną je i wykorzystują do wytwarzania własnego pożywienia w procesie zwanym fotosyntezą. Rośliny przejmują około 1% całej energii słonecznej, jaka dociera do Ziemi. Jest to 300 razy więcej energii niż wytwarzają wszystkie elektrownie świata. Dzięki temu powstają miliardy ton roślin. Część energii zużywają w procesie wzrostu, zaś resztę przekazują roślinożercom, którzy z kolei przekazują ją zwierzętom mięsożernym.
◄
Promienie słońca przenikają przez gęsty las, a liście drzew
przychwytują światło. Niemal całą energię drzewa zużywają na budowę jak
najwyższych pni, by łapać jak najwięcej światła.
CZAS NA POSIŁEK
Aby pobrać energię z pokarmu zwierzęta muszą go najpierw rozdrobnić i połknąć wraz z tlenem. Zachodzi wówczas reakcja chemiczna podobna do tej znanej z ogniska. Proces spalania pokarmu przebiega stopniowo, by nie wyzwalało się zbyt wiele ciepła i nie doszło do pożaru. Taki sposób uwalniania energii nazywamy oddychaniem komórkowym, ponieważ wykorzystany zostaje tlen i cały proces zachodzi wewnątrz komórek. Oddychają nie tylko zwierzęta, ale też komórki roślinne. Najpierw same wytwarzają pożywienie w procesie fotosyntezy, by spalić je dopiero wtedy, gdy ich zasoby energii maleją.
◄ Prawie każde zwierzę ma swą własną dietę, ale też może się stać pożywieniem dla innego stworzenia. Tu pają upolował sobie owada.
SPRINTEM I SPACERKIEM
W świecie zwierząt każdy gatunek zużywa energię w sobie właściwym tempie. Ryjówki spędzają życie w ciągłym biegu, bez przerwy coś przekąszając. Węże i krokodyle przeciwnie - poczuwszy głód po wielodniowej drzemce, rozglądają się za jakąś zdobyczą, połykają ją i zapadają w miłą drzemkę tym dłuższą, im większą ofiarę złowiły. Każde z opisanych wyżej zwierząt ma inny metabolizm, czyli sumę zachodzących w nim procesów chemicznych. U ryjówek jest on bardzo szybki - zużywają dużo energii, by utrzymać właściwą temperaturę ciała. Natomiast krokodyle są zwierzętami zmiennocieplnymi - nie wydatkują za dużo energii. Dlatego też ich metabolizm jest powolny. Metabolizm zwierząt zależy od tego, co w danej chwili robią. W czasie snu zimowego metabolizm zmniejsza się się do minimum. Nietoperz w stanie hibernacji 40 razy wolniej wydatkuje energię niż w stanie aktywności. Dzięki temu zapasy pożywienia w jego organizmie wystarczają na wiele tygodni snu.
U STÓP DRABINY
Energia jest przekazywana także za pomocą obumarłych szczątków zwierząt, zwiędłych roślin i wszelkiego rodzaju odpadów pochodzenia organicznego. Resztki te są wartościowymi źródłami energii dla zwierząt grzebiących w odpadach w poszukiwaniu pożywienia, a także dla grzybów i bakterii. Organizmy te nazywamy reducentami. Przy okazji do cna odzyskują energię ze szczątków i resztek, nie dopuszczają do chorobonośnych procesów gnilnych.
◄ Gdyby nie grzyby, które przyczyniają się do rozkładu szczątków w ściółce, rośliny nadal miałyby zdolność gromadzenia energii ze światła słonecznego, lecz pozbawione byłyby potrzebnych im do wzrostu składników odżywczych.
◄ Mierzące do 28 cm długości krocionogi są największymi stworzeniami żywiącymi się szczątkami roślin. Powolne i zmiennocieplne zużywają bardzo niewiele energii.
STREFA CIEMNOŚCI
Bez światła słonecznego, które zasila rośliny, ludzie nie przetrwaliby długo, podobnie jak prawie wszystkie inne stworzenia. Prawie - bo na dnie najgłębszych oceanów, wśród podwodnych skał i wokół wulkanicznych otworów hydrotermalnych żyją bakterie, które nie potrzebują światła, czerpią energię z rozpuszczonych w wodzie minerałów sprawiając, że wchodzą one w różne reakcje chemiczne. Bakterie te znane są jako litotropy, co dosłownie znaczy "zjadacze skał". Niektóre z nich żyją na diecie składającej się z magnezu lub żelaza, inne zaś przetwarzają siarkę. Litotropami bardzo interesują się badacze wszechświata, gdyż jest możliwe, że żyją one również na innych planetach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz